15 mar 2009

O tym, że dziś jest smutny dzień

Umarła Krysia, kobieta, która opiekowała się w Borach Tucholskich kilkudziesięcioma kotami. Miała kawałek ziemi w lesie i tam postawiła budki, gdzie koty mieszkały. Ona kiedyś codziennie, potem z powodu choroby rzadziej zasuwała do kotów z karmą. Upał, śnieg, lód nieważne, ona musiała do kotów. Dbała o nie, jak umiała, wykastrowała wszystkie kotki, leczyła, ratowała. Ale od zeszłego roku zaczęła poważnie chorować, do tego przyplątał się wypadek samochodowy (jechała do swoich kotów), dwa wylewy i dziś odeszła. Do ostatniego momentu o nich myślała, były jej miłością.

Krysiu, spotkasz je kiedyś wszystkie w Kocim Niebie, Ty tam już jesteś pewnie, one do Ciebie wszystkie kiedyś dołączą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz