
Jestem w biegu, więc na razie tylko zdjęcie Dzika, potem napiszę więcej:

Jest piękny i przystojny, kiedy go głaszczę widzę ogromną różnicę między domowymi pieszczochami, a takimi dziczkami, on składa się tylko z mięśni, moje leniwce głównie z tłuszczu. No i zabawa: kiedy łapie patyczek, jest naprawdę BŁYSKAWICZNY. Jeśli będzie chciał, poustawia sobie moje stado bez trudności.
czekam teraz na jego brata, który jest bardziej dziki od Dzikiego. Szczerze mówiąc boję się trochę, bo czuję duży respekt przed takimi kotami, ale może nie będzie źle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz