29 lip 2009

O tym, że choroba dalej w domu.

Dodek zachorował, ale mam nadzieję, że przejdzie to lepiej, niż Maleńka. Tak się wydaje póki co. Wczoraj gorączkował, ogólnie ma katar, ale teraz samopoczucie ma świetne. Reszta kotów też chyba OK, chociaż podejrzewam, że będę się musiała wybrać z Pafnim, bo coś mu rzęzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz