24 lis 2010

O tym, że nie chce mi się pisac, więc tylko fotki wstawię







3 komentarze:

  1. Piękne koty:))a jak przebiega wasze leczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powolutku, dziękujemy. Smaruję i psikam, co da się złapać, dwa koty już zaszczepione, dziś następne pojadą do weta i myślę, ze do soboty wszystkie będą zaszczepione pierwszą dawką. Ja zdiagnozowana prawidłowo już też lepiej wyglądam. Tak więc tylko czas potrzebny i trochę sił na łapanie tych paskud, które uparcie nie chcą dać się łapać :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. No weźcie nie chorujcie;) Stwory przepiękne:)

    OdpowiedzUsuń