17 mar 2016

O tym, że Franiszon ma się dobrze

Jest niewidoma. I co z tego? Ano nic. Biega, jak szalona, goni inne koty, tuli się i mruczy, broi, skacze i ogólnie jest czadowa. Co z tego, że trochę wygląda, jak łasica, kiedy biega? I tak jest panią w moim domu i ma moje serce bez reszty. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz