19 mar 2016

O miśkowym fochu.

Misiek ma powracające problemy z dziąsłami. Co jakiś czas muszę go targać do lekarza. Dzisiaj był ten dzień. Miś z reguły reagował bardzo agresywnie, ale dzisiaj, o dziwo, dał się wyciągnąć z transporterka bez rękawic ochronnych, nie syczał, nie rzucał się, na stole zabiegowym wtulił się we mnie i mruczał. O.O
Potulnie dał sobie zajrzeć do paszczy, dzielnie wytrzymał zastrzyki, no miód, cud i orzeszki. Za to w domu FOCH, co widać na zdjęciu!
Pewnie niedługo oprócz leczenia objawowego trzeba będzie oczyścić, albo nawet wyrwać zęby miśkowe. 
Gdyby ktoś chciał zaadoptować Misia wirtualnie i wspomóc jego leczenie, zapraszam. Można ustawić sobie przelew miesięczny nawet na pięć złotych, każda złotówka jest ważna i za każdą będę wdzięczna niezmiernie
:
Stowarzyszenie ArbuZ
ulica Toruńska 6
86-050 Solec Kujawski
60 2030 0045 1110 0000 0401 6280
arbuz.paypal@gmail.com
koniecznie z dopiskiem Misiek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz