A doktor, kiedy go zobaczył, wykrzyknął, że teraz to on wygląda, jak kot. I że nabrał ciała. To dobrze, że tak powiedział, bo ja jakoś nie umiałam tego dostrzec. Ale widzę, że Drutol coraz ładniejszy się robi.
Mam okropne zdjęcia, ale nie mogę zrobić nic lepszego, bo jak tylko podejdę do klatki, głupolek lezie do mnie.
Teraz potrafi w tej budce wylegiwac sie podwoziem do góry. Kiedyś go na tym chwycę, na razie jest zbyt czujny.
A to dość niecodzienny widok, Pafni na pieszczotach. Dzikunek jakby sie cywilizował. To jest naprawdę przepiękny kot, gdyby tylko był przymilny...
No zobaczcie, czyż nie piękniś?
A to bandyta Bonus, największy rozbójnik w stadzie, prowokator i agresor. Ale poza tym to inteligentny i baaardzo proludzki kot. Uwielbia facetów, nie daje im spokoju, molestuje i całym sobą daje do zrozumienia, że on chce mieć takiego ludzia na własność.
Migoć - dzikusek, ale kiedy leżę w łóżku, przychodzi i sama wkłada łepek pod moją dłoń.
Podobnie, jak Florka, która tylko w łóżku jest miziakiem i mruczakiem.
Skąd mi się biora takie dziwadła???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz