I że Drut dzisiaj zacznie dostawać ornipural, bardzo dobry lek na wątrobę i liczę, ze mu pomoże. Chłopak ma apetyt, chociaż dzisiaj niespecjalnie, co mnie strasznie zmartwiło i zaniepokoiło. No ale może najadł sie w nocy suchego.
Tu Druć wcina, zdjęcie z wczoraj. Mam nadzieję, że apetyt mu wróci.
A Migocia i Florentynka po sterylce już. Wszystko dobrze, ale strasznie zdziczały, boją się mnie. Nie wiem, czy kiedykolwiek znajdę dla nich dom. Szkoda, bo to są przepiękne kociczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz