Niedawno byłam u państwa, którzy zaopiekowali się Kuleczką. Kulcia przyszła do mnie, dała się pięknie pomiziać. Widać, ze jest tam szczęśliwa.
Ale dziś dostałam wiadomość, ze Kulka jest poważnie chora. Na razie nie wiadomo, co jest, ciągle jest diagnozowana. Trzymajcie mocno za maleńką kciuki.
A to Kuliszonek w swoim domu, wyluzowany i popisujący się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz